Dziś trochę inaczej.. Oto mała Weronika która kilka tygodni temu przyjęła Chrzest. Dzieci są trudne do fotografowania ponieważ są nieprzewidywalne.. Trzeba się uzbroić w cierpliwość i liczyć na to że dziecko jest najedzone, wyspane i w dobrym humorze :-). Weronika okazała się być pod tym względem idealna, nie usłyszałem od niej ani słowa skargi na cokolwiek. :-)))
Oto kolejne, tym razem ostanie juz spotkanie z Martą i Lukaszem. W piątek w godzinach popołudniowych uzbrojeni w aparaty, blendy i pełni zapału ruszyliśmy wraz z Młodą Parą i moim kolegą Tomkiem podbijać stare zamczysko:-). Mury grube, fosa szeroka, a i bociany strzegą starego zamku. Na szczęcie nasze "uzbrojenie" w zupełności wystarczyło i udało nam się zmusić zamek do poddania. Co wyszło z tego "oblężenia" zobaczcie sami. :-))
Kolejni sympatyczni ludzie którzy w sobotę powiedzą sobie "Tak" :-), czas więc pokazać jak bawili się na sesji narzeczeńskiej bo czasu już niewiele, żeby nie wyszło że sesja narzeczeńska ukaże się na stronie po dniu ślubu.:-)). Oto Monika i Marek. I jeszcze słońce, dużo słońca.. Może ktoś powie że nie robi się zdjęć pod słońce.. , ja robię bo lubię.:-) i nie ma pozowania, ustawiania i poprawiania. Kadry nie powinny być krzywe.. Ja uważam że mogą. Wszystko naturalnie i spontanicznie co widać na twarzach dwojga młodych ludzi. Zerknijcie proszę na zdjęcia.
Aparat jeszcze nie ostygł, ale jak się coś obiecuje to należy dotrzymać słowa. Zatem zapraszam do galerii zdjęć Marty i Lukasza. Tak niewiele czasu minęło od momentu naszego ostatniego spotkania, a tu już po Waszym Ślubie. Chciałem życzyć Wam wszystkiego najlepszego na Nowej Drodze Waszego Życia.. i pozdrowić wszystkich tych, z którymi współpracowałem : (chłopaki ze Studia Record - to fragment o Was ). Pozdrawiam również gości z którymi udało mi się porozmawiać (tych z którymi nie udało się porozmawiać też pozdrawiam :)), oraz rodziców Marty i Lukasza, którzy swoim ciepłem i uśmiechem dodawali wszystkim otuchy w tym uroczystym dniu..
Kolejna sesja uroczej pary. Tym razem Marta i Lukasz. Patrząc na zdjęcia zapowiada się fantastyczna uroczystość, której już nie mogę się doczekać.. a to przecież juz za chwilę:-). Marta, przepraszam że nie zdążyłem wczoraj. wiem że czekałaś i pewnie nie spałaś całą noc sprawdzając czy coś pojawiło się na stronie :-).. ale dziś Wasze zdjęcia już są.. Zapraszam do oglądania i do zobaczenia za niecały tydzień.
Zapraszam do obejrzenia zdjęć Eweliny i Radka którzy w miniony weekend spróbowali swoich sił przed obiektywem. Nie trzeba było ich długo zachęcać do zabawy.. odnaleźli się w tej sytuacji doskonale, głównie za sprawą Eweliny, która ma ogromny zapas energii :-) Cóż.. my faceci nie mamy na tym polu dużo do powiedzenia. Dodam tylko od siebie że wolę być po "mojej" stronie obiektywu :-)). Wyszło fantastycznie, to był cudowny wieczór: ciepło, pięknie, a na dodatek ten zapach wiosny.